top of page
THRILLERY Z PATAGONII

Kolekcjoner strzał

Cristian Perfumo

wersja ebook / drukowana

Dzisiaj nikt nie używa strzał do zabijania.

On jednak jest gotów dla strzał zabić.

Spokój patagońskiego miasteczka burzy wiadomość o okrutnym zabójstwie jednego z jego mieszkańców.

 

Dla kryminolog Laury Badíi jest to sprawa życia – brutalne morderstwo oraz zniknięcie z domu ofiary bezcennej kolekcji trzynastu grotów strzał, wyrzeźbionych tysiące lat temu przez indiańskie plemię Tehuelcze.

 

Wraz z pomocą archeologa z Buenos Aires, Laura wyrusza w poszukiwaniu rozwiązania tej zagadki. Śledztwo zaprowadza ją na lodowiec Perito Moreno, do najodleglejszych zakątków Patagonii, a także do najmroczniejszych zakamarków ludzkiego umysłu, gdzie na każdym kroku czają się kłamstwo i chciwość.

Laureat Nagrody Literackiej Amazon 2017

Kup wersję ebook

Legimi

Kup wersję papierową

allegro_logo.png
amazon.png

Napisali o książce:

"Kolekcjoner strzał" to nadzwyczaj ciekawa historia kryminalna. Śledztwo sięga najodleglejszych zakątków Patagonii. Historia powstania kolekcji grotów strzał, ich niesamowity, wzbudzający fascynację wygląd i przede wszystkim niewyobrażalnie ogromna wartość intryguje do granic.


Wszystko wskazuje na to, że zamierzeniem mordercy było stać się posiadaczem nadzwyczaj cennej kolekcji. Tymczasem historia jest bardziej złożona i zaskakująca. Nieprzewidywalna przez czytelnika niemal do samego końca. Tak jak i postępowanie kryminolog, Laury Badii.

 

"Kolekcjoner strzał" Cristian Perfumo czyta się błyskawicznie. W doskonałym jak zwykle tłumaczeniu Piotra Jarco z Wydawnictwa Autornia jest prawdziwą przyjemnością. GORĄCO POLECAM!

Anna Pruska na lubimyczytać.pl

[...]

 

„Teraz morderstwo zaczynało nabierać więcej sensu.”

Kilka miesięcy temu miałam okazję recenzować „Szary okup” Perfumo, który właściwie już od pierwszych stron porwał mnie swoją oryginalnością oraz ciążącą nad fabułą atmosferą niedopowiedzeń i zagrożenia. Czy „Kolekcjoner strzał” okazał się równie dobry?

 

O tym za chwilę; najpierw niech przemówi czasem ukryta, ale zawsze obecna literacka gawędziara we mnie. Postawmy sobie sprawę jasno: dla nawiedzonego fana mrocznych lektur jest ogromna różnica pomiędzy thrillerem a kryminałem. Ten pierwszy skupia się przede wszystkim na emocjach oraz napięciu. W drugim podstawą fabuły jest prowadzone śledztwo. To tak w telegraficznym skrócie, bowiem temat ten planuję omówić w osobnym poście – jak zauważyłam podczas promocji książek, ich klasyfikacja niestety nader często jest błędna. Dotyka to również „Kolekcjonera…”, będącego rasowym, dwustuprocentowym kryminałem.

Jako przedstawiciel tego odłamu „książek spod ciemnej gwiazdy”, radzi sobie doskonale.

 

Jest zbrodnia, intrygująco i momentami bardzo dynamicznie prowadzone dochodzenie, są poszlaki i wskazówki, prowadzące czytelnika do rozwiązania zagadki niczym do przysłowiowego kłębka po początkowo nieco zapętlonym sznurku.

 

Jest mnóstwo smaczków dla osób kochających literackie podróże (patagońskie klimaty są bez wątpienia nęcące) oraz ukłon w kierunku fanów tworzenia wszelakich finezyjnych i fantazyjnych kolekcji.

 

Fabularnie jest bezsprzecznie unikatowo – jeżeli chodzi o niepowtarzalny kryminał, który przywędrował do naszego kraju (dzięki pewnemu Pasjonatowi, którego pozdrawiam 😉), Perfumo mógłby stanąć w szranki o miejsce na podium z innymi obcojęzycznymi Autorami, goszczącymi w Polsce. [...]

instagram.com/thrillerly

Więcej z serii Thrillery z Patagonii

Szary okup Cristian Perfumo_mockup_ebook_small.jpg
bottom of page