Na największym lodowcu Patagonii w bryle lodu znalezione zostaje uwięzione ciało turysty.
Ofiara zginęła od postrzału w brzuch trzydzieści lat temu.
Julián, mieszkaniec Barcelony, nie wie jeszcze, że ta śmierć wywróci jego życie do góry nogami. Prawdę poznaje stopniowo.
Najpierw dowiaduje się, że ojciec zataił przed nim istnienie swojego brata. Potem, że ów wuj nagle zmarł, a w testamencie zapisał Juliánowi tajemniczą posiadłość w urokliwym miasteczku El Chaltén w samym sercu Patagonii.
Julián przyjeżdża do El Chaltén, by sprzedać nieruchomość, ale zaczyna zadawać niewygodne pytania. Wkrótce przekonuje się, że nawet po trzydziestu latach od zbrodni ktoś zrobi wszystko, by prawda nie wyszła na jaw.
Nawet jeśli musiałby uciszyć Juliána raz na zawsze.
Książka autora finalisty konkursu literackiego Premio Clarín de Novela 2018 i laureata Nagrody Literackiej Amazon 2017.
Jeśli zaintrygowała Cię przeszłość Laury Badíi i jej droga do El Chaltén, sięgnij po powieść „Kolekcjoner strzał”, uhonorowaną prestiżową Nagrodą Literacką Amazon. Wkrótce na jej kanwie powstanie serial telewizyjny.
Napisali o książce
"Im dłużej milczysz, tym bardziej stajesz się współwinny. Zatajona prawda ciąży jak kamień u szyi."
Kluczowe słowa tej mrocznej historii.
"Zbrodnie na lodowcu" to thriller mrożący krew w żyłach za sprawą lodowca Viedma.
Akcja powieści toczy się w Argentynie i Barcelonie. Przy czym nie tylko w jednym czasie. Przeszłość okazuje się bolesna, okrutna i niewyobrażalnie zaskakująca.
Kolejny raz jestem pod wrażeniem doskonałego tłumaczenia książki Cristiana Perfumo przez Piotra Jarco. Proszę państwa chapeau bas. "Zbrodnie na lodowcu" czyta się wyśmienicie. GORĄCO POLECAM!
Anna Pruska na lubimyczytać
Akcja książki rozgrywa się w Hiszpanii, oraz w Argentynie. Zaciekawiona sprawdziłam w internecie jak wygląda El Chaltén oraz lodowiec Viedma, który to odgrywa znaczącą rolę w książce. Zdjęcia zapierają dech w piersi, przepięknie to wygląda, dzięki temu mogłam jeszcze lepiej wyobrazić sobie wydarzenia z książki.
Jest to naprawdę rewelacyjna książka, czyta się ją bardzo szybko, a przedstawiona w niej historia jest nietuzinkowa, nieprawdopodobna i fascynująca.
Jeśli jesteście gotowi odkryć głęboko skrywaną, trudną i bolesną rodzinną tajemnicę, ta książka wam to zapewni.
Euka na lubimyczytać
Kolejne spotkanie z Autorem i kolejne udane. Klimat tej historii jest zupełnie odbiegający od naszego "domowego". Inne dylematy moralne, inne postrzeganie świata i życia, inne emocje, które doprowadzają do opisanych zdarzeń. Warto poznać inny sposób na życie, inne emocje, inne rozwiązywanie problemów. Polecam!!!
Hania na lubimyczytać
Wow! To jest świetne! Jak już wspomniałam, miałam przyjemność poznać ,,Kolekcjonera strzał" Cristiana Perfumo, i o ile to była świetna książka, to ,,Zbrodnie na lodowcu" jest o niebo lepsze! Akcja rozpoczyna się już na samym początku, kiedy zostają odkryte zamrożone ciała w ogromnym lodowcu. Potem już tylko przyspiesza i wciąga Czytelnika w wir tajemnic i zbrodni sprzed lat. Oczywiście odkrycie prawdy nie jest łatwą sprawą, kiedy mija trzydzieści lat, a wszyscy znający prawdę milczą jak zaklęci. Zakończenie jest świetne i totalnie nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy.
maggie_w_książkach na lubimyczytac
Cristian Perfumo po mistrzowsku oddaje surowość Patagonii – jego opisy lodowców, małych miasteczek, gdzie wszyscy się znają, a tajemnice kryją się za każdym rogiem, tworzą niesamowity klimat, który wciąga czytelnika od pierwszych stron. Autor ma talent do tworzenia atmosfery, która jest niemal namacalna – czuć zimno lodowca, słychać ciszę gór, a jednocześnie w powietrzu unosi się napięcie, które sprawia, że nie sposób oderwać się od lektury.
marlena_in_bookland na lubimyczytac
„Tajemnice gonią następne sekrety, thriller o szybkiej, wciągającej akcji sięgającej w przeszłość sprzed 30. lat. Cała powieść jest pełna napięcia i dramatycznej fabuły z opisami często wywołującymi uczucie strachu i niepokoju z przekonującymi bohaterami.
Niezwykła powieść o tajemnicach rodzinnych stanowiąca zatrważającą podróż w przeszłość rodziny głównego bohatera.”
Joanna na lubimyczytać